III kolejka (22.04.06)

Alik · Wysłany: Sob 11:26, 22 Kwi 2006 Temat postu: III kolejka (22.04.06)

Przegraliśmy 1:0, to pierwsza ważna informacja. Drugą jest fakt, że mogliśmy wygrać, ale zabrakło nam trochę świeżości w kluczowych momentach meczu. Krzysiek ratując nas od pewnej straty bramki dotknął piłki ręką poza polem karnym i dostał czewoną kartkę. Musiał zejść na cały mecz, a na bramce stał Karol. Graliśmy też o 1 zawodnika mniej, ale nie zmienia to faktu, że jakbyśmy wzięli sie w garśc to byśmy przynajmniej zremisowali.

Alik

Widać że przed nami powinna być teraz duża dawka treningów, DLA WSZYSTKICH. Marudzenia nie ma, usprawiedliwia tylko wcześniej zapowiedziany wyjazd w góry.

Alik

w sensie nie bedzie mnie do piątku.

Dratewka

Musze przyznać Alikowi racje, trzeba potrenować i nie imprezować wcześniej. Ja już odkładam jakiekolwiek wyjścia w piatek, bo później nie mam siły biegać :/. Aha i jeżeli mamy takie kłopoty ze zmontowaniem obrony to czy moge zabrać jednego kumpla mojego i Karola na jakiś trening? Bo chłopak jest pewnie grającym obrońcą lub defensywnym pomocnikiem, a przy tym napewno nie popsuje atmosfery w drużynie Very Happy

Co wy na to?

DzieckoNaRowerQ

Wiesz co do obrony to ja bym sie nie czepial. Jak mamy komplet to jest zajebiscie. Strasznie mie to dziwi ze luki w naszej defensywie widzisz. Co prawda nie widzialem ostatniego meczu, ale na wszystkich co bylem obrona grala cacy. Sadze ze jest dobrze tylko niektorzy zabardzo sie wczuwaja w akcje ofensywne. NIEKTORZY.

Kurczu

Szewczyk to mnie zaskoczyłeś ... straciliśmy dwie bramki w ciągu trzech meczy (z czego jedną ze słabym bramkarzem w bramce), myślę, że nie jedna drużyna mogłaby nam pozazdrościć takiego bilansu, a skoro już się czepiamy formacji to co powiesz o pomocy i napadzie w pierwszym meczu i ostatnim?! dużo bramek to nie padło (z czego w pierwszym meczu pierwsza bramka padła do strzale obrońcy).
A co do ostatniego meczu to ja mam zastrzeżenie do zaangażowania, chyba co po niektórzy przestali wierzyć w zwycięstwo/remis po tym jak Krzyś dostał kartkę.
Myślę, że treningi są potrzebne, ale takie bardziej taktyczne i mentalne, bo co do umiejętności to większych zastrzeżeń nie mam, ale co do myślenia na boisku to już mam zastrzeżenia.

Dratewka

Chodzilo mi o to, że jak któryś z obronców potrzebuje zmiane to zastepuje go pomocnik, a to nie wychodzi nam za najlepiej. Sami dobrze wiecie, że w poprzednim meczu mogliśmy stracić sporo bramek ale dzieki ich słabej skuteczności i naszemu szczęściu tak sie nie stalo. Mowie tylko o powiększeniu "kadry" o 1 defensywnego zawodnika a nie o kompletnej wymianie defensywy:) Bo ja osobiście jak mam grac w obronie to jestem większym zagrożeniem dla nas niż przeciwnicy Razz

Kurczu

Jak chcesz kogoś nowego załatwić to gadaj z Bartkiem osobiście, bo on nie ma neta i raczej tu nie zajrzy.

DzieckoNaRowerQ

Ja to widze tak ze 2 podstawowych (chodzi mi o tych ktorzy graja tylko na obronie, nie angazuja sie w pomoc) obroncow nie moglo grac. Ja bylem w szkole, Karol chory, Alik sam sobie nie poradzi. Slyszalem ze latal jak glupi i uzupelnial braki w obronie ale sam nie zrobi za duzo. Dziwi mnie to ze skoro mamy jakies solabienia obronne to nie staramy sie ich uzupelnic tylko zwalamy potem wine na obrone. Ze niby sobie nie radzimy. Nie chce sie chwalic ale jesli chodzi o skutecznosc to wlasnie obrona nasza druzyna blyszczy.

gremlin002

Panowie ten kto oglądał mecz vilarealu z arsenalem ten powinien zrozumiec co to jest podchodzenie do przeciwnika i presing
tak powinnismy grac a nie podejscie do polowy
Mam nadzieje ze mnie poprzecie bo to co dzis robili chłopaki z hiszpani to jest mistrzostwo.Caly mecz zapieprzali na maxa i nie odpuszczali.Wiem ze my nie mamy tyle sily ale przynajmniej takim presingiem moglibysmy spróbowac grac.

1z11 · Gość

Ostry nie bylo cie!!! W [cenzura] widziales więc prosze cie nie komentuj. Po drugie nie robcie z siebie takich bogow i nie oceniajcie innych bo za ciency na to jestescie. Po trzecie [cenzura] sie od alika (zaczynasz oceniać?? zacznij od siebie) bo póki co stara sie jak może (co nie znaczy, że zawsze wychodzi) i aż tak bardzo się nie zapędza. Po czwarte Karolu ten sam tok rozumowania można zastosować do ataku - 3 mecze 10 bramek "myślę, że nie jedna drużyna mogłaby nam pozazdrościć takiego bilansu". I po piąte zaangazowanie było bardzo duże, ale jak się biega przez ponad 20 minut sprintami w jedna a potem w drugą stronę to się można lekko zmęczyć.

Weźcie to sobie do serca i zastanówcie się zanim kogoś zaczniecie oceniać. Póki co gramy jako drużyna i jako drużyna strzelamy bramki i je tracimy. Rzygać mi się chce jak to czytam. [cenzura]
Tyle.

DzieckoNaRowerQ

Powiedz mi kto tu sie przyczepia do Alika?? Ja napisalem ze zasowal jak glupi.. czy to zle. To chyba oznacza ze sie staral. Ta a mnie przeciez nie bylo bo poszedlem sobie na rowerze pojezdzic ... moze dla ciebie nie ale dla mnie szkola jest wazniejsza niz mecz. Patrzysz na to ze 10 bramek strzelilismy .. bo trafilo sie na na druzyne ktora nie pokazywala za duzo tego dnia. Ty sie czepiasz a nie od jednej osoby slyszalem za te twoje ZAANGAZOWANIE wcale nie bylo takie wielkie. Siebie ocenia calkiem dobrze ... moze dlatego ze forma nie blyszcze ale przynajmiej staram sie to poprawic ... wiesz drogi panie co to jest Trening??

Jak ci sie nie podobaja nasze tematy na forum to nie musisz na nie wchodzic.

Tyle.

Kurczu

Dratewka

Hej hej chłopaki ale nie o to tu chodziło. Ja sie tylko chcialem zapytać czy mój kumpel obrońca może z nami pograć Smile

Siła naszej drużyny jest właśnie dobra atmosfera w niej wiec nie niszczmy tego podpuszczając się wzajemnie na forum, juz lepiej się spotkać i to wszystko obgadać Smile

Więc ludzie wyluzujcie i sie uspokójcie! Smile

Przegraliśmy ten mecz i tyle nic sie wielkiego nie stało, mamy nauczkę, napewno odrobimy strate do lidera. Zgadzam się również z Gremlinem, że powinniśmy grać tak agresywnie i do końca jak Villareal.

DzieckoNaRowerQ

Wiesz to nie takie proste. Komus poprostu mecz nie poszedl. Zostal skrytykowany i nie umie tej krytyki przyjac, przeanalizowac i wyciagnac wnioskow. Tylko mowi jaki on byl swietny i stara sie zrzucic wine na kogos innego.